Średnio-ciężkie wędki na wielkorzeczną łodź

« Powrót

Średnio-ciężkie wędki na wielkorzeczną łodź

Test wędek:

  • Composite Developments XLS BLRXLS296MH 2,40 10-35g 10-20lb
  • Composite Developments BLRBR299MH GIV/57mln 2,52m 10-35g 10-20lb

1 .Composite Developments XLS BLRXLS296MH 2,40 10-35g 10-20lb

Może określenie średnio-ciężkie z tytułu jest mało precyzyjne, ale w zamyśle chodzi o wędki do połowu Odrzańskich boleni, sandaczy oraz okazjonalnie szczupaków . Pierwszym testowanym kijem jest tytułowy CD XLS, o długości 2.4m i deklarowanej mocy 20lb. Optymalny ciężar rzutowy opisany przez producenta to 10-35 gramów i praktycznie sprawdza się on w rzeczywistości, choć przy górnej jego granicy należy już rzucać płynniej. Blank opisany jest jako X-Fast, choć porównując z drugą testowaną wędką o podobnych parametrach wygląda blado.

Mój kij uzbrojony był w przelotki Fuji Alconite - 8+1, startując od 30-tki, a kończąc na 7-ce.

Gryf to portugalski korek klasy AAA zakończony korkogumą oraz uchwyt Fuji – 18-tka.

Pierwsze wrażenia po wzięciu kija do ręki – "moc drzemie w dolniku". Kij z racji wysokiego modułu grafitu użytego do produkcji blanku jest niezmiernie lekki oraz charakteryzuje się małą zbieżnością. Dolnik jest mocny, trzymający, szczyt szybki, cięty ale dość ustępliwy. Idealnie wskazuje co dzieje się z przynętą, pod obciążeniem dość szybko wchodzi w progres aż do ugięcia niemal parabolicznego.

W mojej opinii blank BLRXLS296MH świetnie nadaje się do budowy cięższej wędki boleniowej oraz szczupakowej. Głęboko amortyzująca szczytówka idealnie spełnia swoje zadanie podczas holu ryb dynamicznie walczących (boleń, szczupak). Z drugiej strony cecha ta powoduje, iż blank ten średnio nadaje się do budowy wędki stricte sandaczowej. Idealnie ładuje się już od 7-8 gramów, 35 gramów to raczej kres jego możliwości. Świetnie obsługuje wszelkiej maści boleniowe woblery pokroju Thrilla 7-9cm, DR-y i SDSR-y typu Rapala Shad Rap , Salmo Executor, Salmo Sting, oraz 3" gumy na główkach do maksymalnie 30 gramów.

2. Composite Developments BLRBR299MH GIV/57mln 2,52m 10-35g 10-20lb

Szpada, kosa, kij dynamit - inaczej nie można określić wędziska zbudowanego na tym blanku. To konstrukcja stworzona do pracy w ciężkich warunkach, nie straszny mu nurt wielkiej rzeki i przynęty w nim stosowane. Z założenia miał to być kij do zadań specjalnych, czyli typowo jesienna boleniowo-sandaczowa orka. Uzbrojony w piankowy uchwyt, dzielony ala Japan Style, z uchwytem 18-tką Fuji DNPS oraz 9-cioma ringami Alconite z 30-tką na wyjściu z SIC-kiem w rozmiarze 6 na szczycie.

Blank fabrycznie opisano jako 20-funtowy z górnym CW 35 gramów. Dolny zakres jego możliwości to 10-12 gramów, i generalnie od tej gramatury zaczyna ożywać. Optymalnie ładuje się przy 20-30 gramach, choć i 35 gramowe główki plus 3-4" gumy nie są mu straszne. Idealnie sprawdza się przy przynętach pokroju Salmo Thrill 9cm, wszelkiej maści woblerów 12-25 gramów, oraz idealnie nadaje się do grubszego łowienia boleni na ciężkie gumy Roberta Hammera (RH12, 24-32 gramy). Jestem zwolennikiem szybkich wędzisk, blank opisany jest jako X-Fast, i tak jest w rzeczywistości. W porównaniu z wieloma konstrukcjami które przeszły przez moje ręce w poszukiwaniu tej jedynej, to demon szybkości. Bliźniaczy XLS opisany powyżej, podobnej mocy Avid ze stajni St. Croix czy Lamiglas XMG zdają się być wolne przy tej konstrukcji, choć wszystkie wymienione blanki są zbudowane z grafitu wysokomodułowego i charakteryzują się szybką lub bardzo szybką akcją. BLRBR299MH to blank o dość mocnej, nieustępliwej i bardzo ciętej szczytówce, która idealnie spełnia swoje zadanie łowiąc w silnym nurcie rzeki. Dolnik to podstawa konstrukcji i raczej ciężko zmusić go do pracy. Kij ma ugięcie szczytowe, przechodzące w semiparabolę pod obciążeniem. Jest dobrze zbalansowany - po przypięciu kołowrotka w rozmiarze 3000-4000 (285-360 gramów) środek ciężkości znajduje się w odpowiednim miejscu. Moje pierwsze wrażenia po wzięciu BR do ręki były mieszane. Z założenia miał to być kij pod grubsze bolenie łowione z dna i okazjonalnie sandacze. Szybkość kija, jego nieustępliwość i ukryta moc sklasyfikowały go raczej jako wędkę stricte sandaczową. Obawiałem się, że dynamicznie walczące bolenie, plecionka i nurt rzeki spowodują dużą ilość spadów. Myliłem się, na kilkanaście jesiennych rap z ostatnich wypadów nie zanotowałem żadnego spadu. Opadowe sandacze tnie w tempo i tak samo je holuje, jedynie przy szczupakach jego szybkość działa na minus i tu raczej sprawdziłby się blank ciut wolniejszy i głębiej amortyzujący (np. opisywany powyżej XLS).

Podsumowując, to świetny, szybki, cięty i mocny blank dla osób szukających mocnej, nie topornej wędki pod cięższe, rzeczne łowienie, który idealnie sprawdzi się zarówno na łodzi jak i podczas brzegowych wypadów. Wysoki moduł grafitu, konstrukcja blanku oraz jego zbieżność powodują, iż idealnie spełnia moje wymogi co do średniociężkiego spinningu na rzekę, a zasięg rzutowy nie odstaje od posiadanego przez mnie dłuższego, typowo brzegowego XLS-a 2.75 do 35 gramów. Konkluzja jest taka, iż - z racji walorów użytkowych - z pewnością zabrałbym go również chodząc po Odrzańskich ostrogach w poszukiwaniu sandaczy. Polecam ten blank osobom, którzy jak ja, wyleczyli się z wędzisk powyżej 9". Zasięg rzutowy jest podobny, szybkość, waga, czułość oraz manewrowość in plus dla BLRBR299MH.

To jeden ze spinningów, która ma u mnie przysłowiowe "dożywocie"…

« Powrót

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies (tak zwane ciasteczka). Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz do celów statystycznych i analizy ruchu. Jeśli wyrażasz zgodę na ich używanie, będą zapisywane w pamięci przeglądarki (w jej ustawieniach możesz zmienić preferencje dotyczące cookies). więcej »

Akceptuję, ukryj ten komunikat