Blanki North Fork Composites- test

« Powrót

Blanki North Fork Composites- test

Od stycznia 2015 roku Fishing Center rozpoczęła sprzedaż blanków North Fork Composites. W świecie wędkarstwa blanki produkowane przez słynnego Gary Loomisa uważane są za absolutny top, a blanki pozostałych producentów są do nich porównywane. Czy tak jest faktycznie? Co takiego mają w sobie, że uważane są za bezkonkurencyjne? Pierwsze dostawy upewniły mnie, że to prawda. Zmontowaliśmy kilka modeli MB z grafitów HM i IM po czym postanowiłem przetestować je osobiście oraz poprosić kilku kolegów o pomoc w testach. Nadeszła odpowiednia chwila- otwarcie sezonu sandaczowego 2015 na Turawie. Trzeba przyznać, że to było chyba najlepsze otwarcie od około 10 lat. Sandacze brały znakomicie.

Zainteresowanie wędkami było ogromne. Pierwszy przyszedł do mnie Wojtek Janik, właściciel ośrodka „Syrenka” w którym zawsze stacjonuję. Po obejrzeniu wszystkich egzemplarzy bardzo pasował mu MB663-1-(IM). Oczywiście otrzymał tę wędkę do testów.

Po porannym wędkowaniu miałem już konkretną opinię:

„Irek, co to za wędka! Złowiłem w kilka godzin ponad 15 sandaczy. Żadnych spadów, wszystko idealnie zacięte. Pływałem płytko, po zatokach. Łowiłem komfortowo zarówno 3 gramową główką z 3” kopytem jak i Sliderem. Z tym Sliderem to oczywiście przegięcie, ale dało się delikatnie rzucić i zaciąć rybę. Każde branie było tak mocno wyczuwalne, że aż w łokciu darło. Łowiłem już wędkami z górnej półki, ale czegoś tak uniwersalnego i czułego jeszcze nie miałem w rękach. Wybacz, ale ta wędka już zostaje u mnie”. I tak Wojtek stał się posiadaczem testowanego Loomisa.

Następnego dnia odwiedzili mnie stali klienci, bracia Artur i Daniel Minkowscy.

Artur: Testowałem MB663-1HM. Pierwsze wrażenie-niespotykana czułość wędki. Doskonale rozpoznawałem dno, idealnie czułem przynętę. Następne wrażenie zacięciu pierwszego sandacza-bardzo duża moc w dolniku w stosunku do podanych parametrów, znakomite i pewne zacięcie. Siłowy hol pokazał, że dolnik tej wędki nie ma końca mocy. Blank jest dosłownie jak z gumy. Ponieważ potrzebuję wędki, która pracuje idealnie w gramaturze 15-17g z 3” kopytem będzie w niedalekiej przyszłości moja.

Daniel: Testowałem MB664-1IM. Już po pierwszych minutach łowienia wiedziałem, że ta wędka jest dla mnie. Lubię łowić ostro, szybko, siłowo, dynamicznie. To przysłowiowa sandaczowa „kosa”, właśnie taka jak lubię. Idealny zakres to 15-30g plus guma. Wędka jest niesamowicie czuła, bardzo dynamiczna i jednocześnie „ciepła”. Zbieram kasę.

Początek sezonu sandaczowego spędziłem na łodzi z moim przyjacielem Jankiem.

Dzięki Irkowi miałem możliwość przez kilka dni połowić wędziskami na blankach NFC. Nie jestem wytrawnym łowcą sandaczy, ale uczę się i przyznam, że to fascynująca ryba.

Po kilkudniowym łowieniu Loomisami muszę przyznać, że to są zupełnie inne wędki jak te, których używałem do tej pory. Przede wszystkim zaskoczyła mnie ogromna czułość. Sandacze były na bardzo płytkiej wodzie i musieliśmy łowić lekko. To może zabrzmi dziwnie, ale przy prowadzeniu 7 cm rippera z 5 gramową główką czułem pracę ogonka gumy! Każde branie sandacza odczuwałem jak bardzo mocne uderzenie w kij. Bardzo miło wspominam chwilę, kiedy w moją przynętę uderzył niewielki sumek (około 110 cm). Wspaniałe widowiskowe branie na wodzie 90 cm głębokości. Ryba prawie cała wypłynęła na powierzchnię i mocno uderzyła ogonem w wodę. Wystraszyłem się nieco, bo wędka miała cw. do 10 gram. Na prośbę Irka holowałem rybę siłowo i wędka dała radę. To niewiarygodne, ale prawdziwe.

Przed rozpoczęciem sezonu przyjechał do mnie Wojtek Zwolski, aby obejrzeć gotowe wędki. Oto jego relacja:

North Fork Composites wchodzi na rynek polski. Przeglądam geometrię blanków, pojawiają się pewne wątpliwości. Bo to i dolniki dosyć grube, szczytówki tez odbiegają w górę rozmiarem od wielu modnych konstrukcji. Masa nie najmniejsza. Chyba będą pałki. Co prawda jak pamiętam posiadane wcześniej Loomisy suche wymiary nie pokazywały całej prawdy o blanku. Czyżby miało się to powtórzyć.

Jestem w Warszawie, zaglądam do Fishing Center. Przeglądamy z Irkiem Matuszewskim blanki. Jestem zaskoczony. Geometria kłamie, blanki sa zupełnie inne niż się spodziewałem. Porównuję te same modele wykonane z różnych gatunków grafitu. Oglądam Hot Shoty. I nabieram coraz większej chęci na łowienie wędką na blanku North Fork.

Przed rozpoczęciem sezonu sandaczowego przyjeżdżam na Turawę. Wraz z Ireneuszem wyginamy na wszystkie strony wędki na blankach NFC. Kilka testów rzutowych , niestety nie z łodzi, jeszcze jest zakaz połowu. To na co pozwalają wędki jest zaskakujące. Nie będę się rozpisywał o czułości gdyż najlepiej zweryfikować to na wodzie i na rybie. Zwraca moją uwagę przepiękne ugięcie oraz zdolność amortyzacji przez te kije. Wyginamy je w takim stopniu iz większość wędek albo by strzeliła albo przestała amortyzować. Tutaj każde kolejne zwiększenie siły, szarpnięcie powoduje dalsze uginanie się blanku. Jest to wręcz zaskakujące.

Odsłona czwarta, na Turawie spotykamy się z grupą przyjaciół. Jest 15 dobrych wędkarzy, powiedzmy 14, ja tylko trafiam przynętą w wodę. Dzięki uprzejmości Ireneusza dostajemy do przetestowania wędki wykonane na blankach NFC. Są to modele MB662-1(HM), MB663-1(HM) oraz MB664-1(HM). Wędki na uchwytach Fuji TVSTK, zbrojone w Fuji SIC w systemie KR. Mamy okazję sprawdzić je na wodzie, kilku z nas na rybach , jakoś ryby nie chciały zbytnio współpracować przy testach. Największym powodzeniem wśród kolegów cieszą się blanki o mocy 2 i 3. Ryby biorą na małych głębokościach i na lekkie przynęty stąd wędka na blanku o mocy 4 jest zbyt mocna. Poniżej trochę suchych cyferek co do zakresu obsługiwanych przynęt.

MB662-1(HM)

  • 5g masy całkowitej przynęty - da się ale przy braku wiatru.
  • 7g masy całkowitej przynęty - poprawna sygnalizacja.
  • 11g masy całkowitej przynęty - bardzo dobra sygnalizacja.
  • 22g masy całkowitej przynęty - zbiera z dna ale to już jest maksimum możliwości prowadzenia przynęty.

Przepiękne ugięcie, doskonałe trzymanie ryby. Wędka na tym blanku obsłuży okonia i sandacza, poradzi sobie z przyłowami szczupaka do ok. 75cm bez najmniejszego problemu. Co zwraca uwagę to bardzo szeroki zakres prawidłowego obsługiwania przynęt.

MB663-1(HM)

  • 7g masy całkowitej przynęty to w mojej ocenie początek zakresu pracy.
  • 12g całkowitej masy przynęty - bardzo dobra sygnalizacja.
  • 20g masy całkowitej przynęty - bardzo dobra sygnalizacja.
  • 27g masy całkowitej przynęty - maksymalny ciężar przy którym w mojej ocenie można prawidłowo poprowadzić przynętę.

Wędka podobna w charakterze do MB662-1(HM). Ugięcie przy holu nieco szybciej przesuwa się w środkową część blanku co w niczym nie umniejsza możliwości prawidłowego, pewnego holu.

MB664-1(HM)

  • 12g masy całkowitej przynęty - minimum w dobrych warunkach bez silnego wiatru, od 15 g sygnalizuje bardzo ładnie.
  • 17 do 35g masy całkowitej przynęty - bardzo dobra sygnalizacja i komfort obsługi.
  • 42g jerk - z uwagi na inny charakter prowadzenia jerka niż przynęty miękkiej wędka daje sobie radę. Nie miałem nic cięższego z przynęt ale mam wrażenie iż 46g będzie już bardzo blisko maksimum rzutowego dla tej wędki.

Każda z testowanych wędek bardzo dobrze przenosi bodźce do reki. Miałem i mam okazję używać wędek z rękojeściami rezonansowymi wykonanymi przez Fishing Center oraz robionymi przeze mnie. Używam wędek na topowych blankach innych producentów także wspomaganych przez uchwyty rezonansowe. Nie sposób jest określić czy wędki na blankach NFC są bardziej czy mniej czułe niż inne. Mogę jedynie powiedzieć iż czułość jest doskonała, różnice może dałoby się wychwycić przy pomiarach drgań ale nie sposób tego określić "z ręki". Z pewnością do metod gdzie to czucie jest ważne, jigowanie za okoniem i sandaczem wybór kija na tym blanku będzie trafioną decyzją.

Wędki te bardzo chętnie się gną, natomiast pod obciążeniem wchodzą w ugięcie chętniej niż sporo znanych mi jigówek, uginają się do samej rękojeści oczywiście odpowiednio obciążone. Pomimo dosyć drastycznego obciążania w stosunku do deklarowanej mocy ( i zdrowego rozsądku) nie doprowadziłem do sytuacji by blank stanął czy też całkowicie położył się po lince. Daje to świetną amortyzację jak też niweluje błędy popełnione przez wędkarza w czasie holu.

Właściwości rzutowe wędek są bardzo dobre. Nie robiliśmy testów na boisku, na wodzie w większości wypadków nie udaje się ocenić prawidłowo odległości. Nikt z nas nie odczuwał skrócenia rzutów, wręcz były opinie iż leci ... za horyzont.

Kilka dni obcowania z tymi wędkami spowoduje poważne zmiany w arsenałach kijków posiadanych i przez kolegów i w moim własnym.

Wojtek @woblerwz

Wędki testował również mój serdeczny kolega Leszek Kurnik:

Brawo, rewelacyjne wędki montowane na blankach G.Lomisa przez pracownie Fishing Center Irka Matuszewskiego. Sezon sandaczowy rozpocząłem jak zwykle w Turawie i przez 7 dni miałem do testowania wędkę na blanku MB663-1 HM o długości 1,98 m i ciężarze wyrzutu od 3 do 10gr. W czasie tych 7 dni na wędkę tą złowiłem 45 sandaczy o długości od 50cm do75cm. Twierdzę, że wędka spisuje się rewelacyjnie. Tezę tę potwierdza mój syn Tomek, w tym samym czasie na wędkę MB662-2 HM o ciężarze od 2 do 9gr złowił 65 sandaczy. Nazywam się Kurnik Leszek i spinninguję od 50lat.

Bardzo dziękuję wszystkim osobom które zechciały przetestować te wędki i wydać swoją opinię. Będzie ona bardzo pomocna w kontakcie z klientami i pozwoli idealnie dobrać określony model do potrzeb. Ten test z pewnością zmobilizuje mnie do dalszych takich działań. Osobiście łowiłem wszystkimi testowanymi wędziskami. Wywarły na mnie bardzo dobre wrażenie. To absolutny światowy top, co potwierdzają wszyscy testerzy.

Z podziękowaniem,
Ireneusz Matuszewski

« Powrót

Ten serwis wykorzystuje pliki cookies (tak zwane ciasteczka). Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz do celów statystycznych i analizy ruchu. Jeśli wyrażasz zgodę na ich używanie, będą zapisywane w pamięci przeglądarki (w jej ustawieniach możesz zmienić preferencje dotyczące cookies). więcej »

Akceptuję, ukryj ten komunikat